Powered By Blogger

wtorek, 27 listopada 2012

Przygotowania do kiermaszu część II

Witajcie kochani;)

No jak zwykle wpadam  na chwilkę i już mnie nie ma.
 8 grudnia zbliża się wielkimi krokami,a ja pracuję, pracuję, pracuję i mam wrażenie że końca nie widać że nic nie ma zrobione.
Mikołajki 6 grudnia,ale Mikołaj był u mnie wcześniej nie wiem czy sprawdzał czy dzieci są grzeczne czy co bo zostawił parę butów tylko jakieś takie nie od pary,a nr buta 41 więc sporawy musiał być :)

Teraz na bieżąco za kilka dni będę już wstawiać wykończone prace:)
Buziole Wiola:)

piątek, 16 listopada 2012

Choinki


Witajcie kochane moje:)

Staram się poprawić i zaglądam do Was i na tyle ile mogę zostawiam po sobie ślad pisałam że sie poprawię no i wcielam w plan ową poprawę:)
Dziś powstały choinki jedna choinka z flizeliny tzn owinięta i ozdobiona a druga choinka posypana jest kaszą gryczaną pomalowana złotolem i również ozdobiona:)
Całuje moi drodzy znikam dalej pracować :)
Buziaki Wiola:)

niedziela, 11 listopada 2012

Bałwankowa zawieszka na drzwi

 Witajcie kochani:)

Wpadam dosłownie na chwilkę zawalona robotą po uszy,kilka dni mi zeszło na warsztaty z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie ,pokazywałam im papierową wiklinę, czasem chyba człowiekowi jest potrzebne pobycie w takim towarzystwie jak osoby niepełnosprawne i wtedy człowiek rozumie, ze ból głowy czy nogi nie jest końcem świata,ale to na inny temat:)

Chcę Wam pokazać moją bałwankową zawieszkę na drzwi zamiast zwykłego wianuszka:)Bałwanek zrobiony jest z kulek styropianowych :)
Lecę dalej kochani wrócę już na stałe kiedy skończy się to przedświąteczne szaleństwo:)
Trzymajcie sie moi kochani buziaki:)

sobota, 3 listopada 2012

Pysznie świątecznie.

Witajcie kochani:)

Jak zwykle dziękuję za miłe komentarze które zostawiacie u mnie:)ja czasem zaglądam do Was tyle że nie zostawiam śladu po sobie ,ale produkuję, produkuję produkuję,produkuję,produkuję na kiermasz jestem w lesie a został miesiąc.

Czas leci nie ubłagalnie i już czas zarobić ciasto na świąteczne pierniczki,ciasto może spokojnie stać 6 tyg im dłużej tym lepsze,oj zapachniało dziś u mnie w domu świętami a to za sprawą własnoręcznie robionej przyprawy korzennej  lub do pierników jak kto woli och jak pachnie w całym domu uwielbiam :)jednak własnej roboty przyprawa to nie to samo co kupna.
Całuje kochane moje i do następnego w najbliższym czasie postaram się nadrobić odwiedziny i zostawienie po sobie śladu :)
Papatki