Powered By Blogger

piątek, 29 czerwca 2012

Kosze

Witam:)
Wczoraj pokazałam wam drzewko a dziś pokaże Wam kosze które też poszły dla nauczycieli ten największy kosz ma  25cm średnicy nauczycielom podobały się  i to mnie bardzo ucieszyło:)
No ale to nasze zakończenie roku szkolnego nie było aż takie bardzo miłe, bo dziś skończył się pewien etap tej placówki, gmina pojęła decyzje o zamknięciu szkoły filialnej ,walczyliśmy dzielnie o tą naszą szkołę ,udało nam się wywalczyć rok, ale już poza tym nic więcej ,jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę ,gmina  mówi oszczędności oszczędności, tylko tutaj tych oszczędności nie będzie wcale, nauczyciele przechodzą do innych palcówek przedszkole zostaje, biblioteka również i całe utrzymanie budynku ach za dużo pisania.Wielka szkoda:(



Zdjęcia robione na szybkiego o 8 rano :)
Gdy przyszłam z córką z zakończenia  roku moja kaczucha zrobiła  niespodziankę miały wykluć się na początku lipca a one wykluły się dziś małe żółte kaczuszki:) spacerują sobie po podwórku:)
Znikam pakować dzieci:)
Buziaki Wiola:)

czwartek, 28 czerwca 2012

Różane drzewko

Witajcie:)

Dziś szybciutko ,nie zaglądam do Was  bo walczę, obiecuję że w sobotę wieczorkiem zajrzę do wszystkich i zostawię po sobie ślad, praktycznie nie siedzę przy komputerze kręcę rurki kręcę kwiatki ,aż mi się w głowie zakręciło od tego kręcenia:)
Jutro koniec roku szkolnego uffff nareszcie więc powstało drzewko dla Pani nauczycielki i powstanie mega wielki kosz tzn kosz już powstała ale  muszę powklejać kwiatki więc kosz będzie innym razem bo jutro  po zakończeniu muszę spakować moją dwójkę dzieci bo wybywają w sobotę na 2 tyg z domu:)



Dziękuję że mnie wspieracie swoimi komentarzami :)To bardzo miłe:)
Pozdrawiam Wiola:)

niedziela, 24 czerwca 2012

Dziś bez oszustwa:))))

Witajcie moi kochani:)

Ostatnimi czasy zastanawiam się nad założeniem bloga odnośnie jedzonka:) bo tutaj robi się ogólnie taki misz masz:)
Dziś Was pokuszę słodkościami ,ale takimi prawdziwymi nie takimi jak w ostatnim poście wiele z Was dało się nabrać ,ale szczerze to tytuł posta był zamierzony:) ale strasznie się cieszę że zaglądacie do mnie, to mnie motywuje i w pewien sposób odpręża bo wiem ze po drugiej stronie monitora  i na drugim końcu Polski ktoś może zajrzeć do mojego małego świata :)
Dziś będą lody i nie tylko i super ciacho no i powiedzcie same czy kobieta nie jest od zadań specjalnych  wczoraj rano wstałam wypiłam kawkę "posprzątałam" ogarnęłam bo nadal remontowo ,ale mieszkać trzeba jakoś:) wyprałam tzn pralka wyprałam no ale trzeba ją załadować , włączyć ,później wyciągnąć ,rozwiesić jak wyschnie ściągnąć i poskładać no i koniec końców pochować do szaf ,ile to pracy przy takim praniu hehe wiem ze wiece ale tak się jakoś rozpisałam ,no wiec wyprałam itd zabiłam kuraka oskubałam ,pojechałam na zakupy po zakupach rozpakować je no i zabrałam się za obiad po obiedzie  wymyśliłam lody więc zrobiłam w między czasie coś tam jeszcze ,zleciało do wieczora moja rodzinka zażyczyła sobie ryżowych kotletów na kolacje  no więc zrobiłam, kotlety się smażyły a ja w tym czasie  ukręciłam ciacho i jak się tu nie nazywać kobietą do zadań specjalnych przecież każdy facet przy takim tempie jakie my czasem kobiety mamy oni już dawno by padli a jeszcze trzeba było pozmywać umyć dzieci tzn jedno dziecko bo drugie już samo się myje no i takim sposobem  zrobiła się godz 22 usiadłam i kręciłam rurki:) a dziś spałam do 11:00 a co ,jest niedziela  raz nie zawsze dwa razy nie wciąż:)
Teraz  lody jak to mój syncio mówi kiwowe
ja robię niektóre rzeczy na przysłowiowe oko
2 duże opakowania kremówki
8 kiwi
1banan
6 żółtek
cukier puder do smaku

Owoce  obrać i zmiksować  ja dodałam troszkę cukru ,ubiłam śmietanę do niej też dodałam cukru pudru ale do smaku, sparzyłam jajka oddzieliłam żołtka od białek i z żółtek ubiłam taki kogiel -mogiel z cukrem,później dodałam do ubitej śmietany, wrzuciłam owoce połowe i wymieszałam ,  wyłożyłam do naczynia żaroodpornego  i łyżką ponakładałam  w śmietanę resztę zmiksowanych owoców i do zamrażalnika


no i ukręciłam ciacho które zobaczyłam u http://iznowwstajenowydzien.blogspot.com/ a przepis jest Tutaj
ciacho jest super "ciokoladowe" i do tego lody waniliowe po prostu bajka mmmmmm:)
Dziś życzę smacznego :)
A za tydz opowiem Wam pewną historię:)
Dziękuję Wam za przemiłe komentarze jakie zostawiacie u mnie :) jest mi bardzo miło z tego powodu:)
Buziaki Wiola

piątek, 22 czerwca 2012

Czekoladowe serca z pudrową posypką!!!!

Witać już Was nie będę bo dziś  już to robiłam :)
Jak zwykle będzie monotematycznie  haha znów serca tym razem nie papierowa wiklina, nie len i bawełna tylko masa solna, tzn serduszka powstały z końcówki masy solnej a że było jej mało na większego anioła ,a za dużo by wyrzucić zrobiłam takie serducha:) Tak je nazwałam  bo tak mi się kojarzą  czekoladowe serducha z pudrową posypką:)
Nie myślcie sobie ,że w domu brak mi miłości (mam w nadmiarze) i dlatego je lepie:) nie, nie tak jakoś samo wychodzi serducha jutro polecą do dziewczyn które wygrały u mnie Candy:) Jutro dziewczyny już wysyłam paczuchy na 100%:)

Lece robić serce tym razem papierowa wiklina , koleżanka mnie prosiła bym zrobiła ,więc lece krecić rurki i dokończyć com wczoraj zaczełam mam nadzieje że mi wyjdzie:)
Buziaki Wiola

środa, 20 czerwca 2012

Bawełna i len:)

Witajcie moi kochani:)

Nareszcie dziś będę mogła do Was zajrzeć i zostawić ślad po sobie odzyskałam komputer stacjonarny tzn był u naprawy i naprawa okazało się że kosztowałaby około  tysiąca złotych, zepsuł się zasilacz który narozrabiał i to nieźle poleciał dysk i karta więc pan stwierdził ze raczej nie bardzo się go opłaca naprawiać i faktycznie jak dziś podliczył to włosy stanęły  ,ale już wczoraj kupiliśmy nowy ,na szczęście  wszystkie dane można było przenieść na nowy komputer czyli wszystkie nasze zdjęcia ,mam nauczkę bo od 2 lat zabieram się za zrzucenie ich na płyty  jak któregoś dnia coś padnie nie odzyskam nic ,jednak powiem Wam ze te stare aparaty miały  coś dobrego kończył się film i szło się wywołać zdjęcia i wkładało się do albumu a teraz wszystko zalega na komputerze i nie ma kiedy iść ich wywołać :(

Dziś mnie wzięło na szycie i oto co uszyłam len i bawełna:)

Dziękuję,że lukacie tu do mnie ja zaraz też do Was lecę obejrzeć w końcu na dużym monitorze  co stworzyłyście bo na   tym małym nie bardzo się dało :)

A odnośnie ciasta jak upieczecie to dajcie znać czy Wam smakowało:)
Ślę buziaki Wiola

niedziela, 17 czerwca 2012

Cynamonowe ciacho:)

Witam wszystkich:)

Wiedziałam że będzie trzeba się pocieszyć i przed meczem dosłownie 20:10 wkładałam ciacho do piekarnika. To naprawdę szybkie ciasto które może powstać w 20min bez pieczenia oczywiście:)
Sama nawet nie wiem jak to ciacho się nazywa ,ale smaczne ja robię zawsze z podwójnej porcji i wykładam na dużą blachę  taka od piekarnika ,albo mam taka jeszcze raz  większą niż zwykła blacha od ciasta dlatego że idzie u nas w mgnieniu oka:)
Podam Wam przepis jest bardzo prosty  nawet mogą go zrobić osoby którym pieczenie nie wychodzi tu nie można  nic zepsuć:
4 jajka
1 szklanka cukru-zwykły
2 szklanki mąki
3/4 szklanki oleju
5 jabłek
1 łyżeczka cynamonu
1łyżeczka sody oczyszczonej
1łyżeczka proszku do pieczenia
bakalie

Jajka ubić z cukrem dodać olej, mąkę ,proszek ,sodę i cynamon mieszamy .
Jabłka obrać i pokroić w sporą kostkę można dodać bakalie  takie jak: rodzynki, suszone śliwki, morele.
Piec 45 minut na 180 stopni.

Ja robię tak gdy zrobię ciasto dodaję około 6 łyżek mleka bo ciasto jest bardzo gęste, obieram 5 jabłek i kroję w kostkę , kroję garstkę śliwek suszonych i garść moreli,  dodaję garść rodzynek ,wszystkie owoce mieszam i oprószam je 2 łyżkami mąki wtedy jak będą w cieście nie opadną na sam spód.Czasem zamiast cynamonu dodaję przyprawę do szarlotki ,albo przyprawę korzenną tyle tylko że ja robię swoją i przyprawy nie dodaję 1łyżeczki tylko 3 dlatego że lubię bardzo cynamonowo i aromatycznie,jak wsypię już owoce do ciasta mieszam ręką bo jest wygodniej i lepiej owoce obtoczą się w cieście wykładamy na blaszkę ,blaszka musi być wysmarowana ,ale  tylko spód nie boki:) Pieczemy 45 minut  po 45 minutach sprawdzam patyczkiem czy dobre ,jak dobre wyciągam i gdy ostygnie posypuję cukrem pudrem:)

Mam nadzieję że Wam będzie smakowało:)

Dziewczyny dziękuję że zaglądacie i że podobają się Wam moje tworki-potworki
Lecę teraz do Was bo widzę że coś natworzyłyście coś nowego
Całusy Wiola:)

piątek, 15 czerwca 2012

Padnięta:(

Witajcie kochani:)

Jestem panięta nie żywa mam dziś dość, mąż w pracy a ja dopiero co od rana zeszłam z drabiny bo  kładłam tynk na ściany w korytarzu , rąk nie czuje a o mojej biednej nodze nie wspomnę bo znów się odezwała tydz był spokój i znów boli:(
Za fachowca teraz muszę tynk kłaść bo zaczął i nie skończył do mu pokazałam drzwi wszystkiego czego się chwycił spierniczył, pan który kładł płytki musiał wyrównywać nawet rigips który tamten położył bo tak krzywo założył rigips, ręce idzie załamać ,ale łazienkę mam już skończoną teraz walczę z korytarzem jak skończę będę okupować kuchnię:(
Zostałam znów bez stacjonarnego komputera bo zasilacz padał bałam się że może polecieć coś więcej i  będzie większy koszt naprawy radzę sobie na tym moim małym czymś ,we wtorek odzyskam tamten:)

Zaraz idę kręcić rurki  bo muszę na zakończenie roku porobić upominki dla nauczycieli:)
A teraz Wam pokażę  jakiego zrobiłam aniołka dla koleżanki mojej córci ,ona lubi koty więc ulepiłam z kotkiem no może troszkę przypomina kotka:)

Sukienka miała być żółta i jest żółta:)
Dziewczyny dziękuję za pomoc odnośnie tego pokrowca do koszyczka cieszę się że mogę na Was liczyć:)
Ślę buziaki:)
Wiola

środa, 13 czerwca 2012

Dziewczyny pomocy!!!!!!

Hej

Pomóżcie jeśli możecie?!
Potrzebuję wiedzieć jak uszyć taki materiałowy wkład do koszyczka ??? może któraś z Was szyła coś takiego, ja do szycia mam dwie lewe ręce, jak muszę to uszyję, przeszyję ,przyszyję ale nie znam się na wykrawaniu itd muszę mieć to pokazane. Przetrząsnęłam net i nic nie znalazłam chyba że szukać też nie umiem:(
Jeśli wpadło by Wam coś przypadkiem  w oko to dajcie mi znać będę wdzięczna:)

Z góry dziękuję:)
Cmoki i miłego dnia:)
Pozdrawiam Wiola

wtorek, 12 czerwca 2012

Bardzo kobieco dla mężczyzny:)

Witajcie:)
Wiem, wiem  ostatnio było troszkę monotematycznie z koszykami, ale dziś mam dla Was coś zupełnie innego ,a mianowicie bardzo kobiecego anioła, zamówionego  przez kobietę dla mężczyzny.
Wymogi były takie miał być  rudy  i jest rudy , miał mieć rubensowskie kształty i chyba ma bynajmniej mnie się tak wydaje ,okazały biust , duża pupa. Troszkę lubieżny ten mój anioł a raczej anielica:)
Wiszący anioł to pikuś ,ale jak usłyszałam że ma mieć rubensowskie kształty popukałam się w czoło i mówię do siebie "jak ty to zrobisz" kombinowałam ,kombinowałam aż wykombinowałam nie wiem chyba sprostałam zadaniu , zła wczoraj byłam, z ustami sobie jakoś poradziłam, nie umiałam za to namalować oczu myślałam że szału dostanę w końcu wpadałam na pomysł i przykleiłam ale  wyglądał  dość głupio wiec z dwojga złego niech jest jak teraz ,inaczej nie umiem:(
Mam nadzieje ,że nie tylko zamawiającej będzie się podobał ,ale mężczyźnie który go dostanie również:)

Dorobiłam jej rzęski o wiele lepiej wygląda:)





Ściskam mocno i życzę miłego dnia:)
 Buziaki Wiola


poniedziałek, 11 czerwca 2012

:)

Witajcie :)

Dziś szybciutko, ostatnio zrobił się u mnie jakiś bum koszykowy, wczoraj zmontowałam kolejny ,a w korytarzu czeka kolejny do pomalowania  ale nie taki mały jak ten tylko troszkę większy:)  no i kolejne 3 do uplecenia.
A niebawem pokażę Wam anioła który jest wykonany na specjalne zamówienie ze specjalnymi wymogami mam nadzieje że sprostałam zadaniu i spodoba się zamawiającej oraz obdarowanemu:)

Dziękuję ,że zaglądacie i pozostawiacie po sobie ślad w postaci komentarzy jesteście cudowne:)
Buziaki Wiola:)

niedziela, 10 czerwca 2012

Z cyklu słodko-słono a na dodatek pieprznie???

Witajcie moi kochani:)
Z góry dziękuje za przemiłe komentarze od dziewczyn w ostatnim moim poście ,dodałyście mi wiele otuchy i od razu mówię ,że już jest wszystko dobrze dopadło mnie coś tak jak mówiłam i Wy pisałyście że to chyba wszystko przez ten remont i przemęczenie:)
Dziś coś na osłodę wczoraj postanowiłam poszaleć z moją córcia w kuchni bo od czasu remontu takie wyskoki raczej  nie były wskazane w środę ogarnęłam z większego dom dlatego że musiałam umyć 3 okna od drogi ze względu na procesję która szła koło mojego domu.
A to wczorajsze nasze poczynania kuchenne, pizza na słodko i słono , mięcho czyli szynka  do tego  ananasy  i brzoskwinie wiem że wielu z Was nie przepada za takimi smakami , ale my  bardzo lubimy:)
A teraz też coś słodko-słonego kupiłam wczoraj  truskawki i jabłuszka .Jabłuszka obrałam pokroiłam uprażyłam z cukrem  i dodałam dużoooooo cynamonu który uwielbiam nie tylko cynamon uwielbiam goździki wszystko co pachnie orientalnie dlatego z tego powodu strasznie uwielbiam święta Bożego Narodzenia .Lubię gdy wszystko w domu pachnie cynamonem ,goździkami i pomarańczami ,mogła bym jeść przyprawę korzenną  łyżeczkami którą robię sama :).
 Poszłam na łatwiznę i kupiłam gotowe ciasto francuskie zawsze robię je sama nauczyłam się je robić poprawnie gdy jakiś czas  temu pracowałam w  cukierni i dlatego wiem że do tego ciasta dodaje się soli,więc sól do cista, cukier do jabłuszek i mamy słodko-słono:) trójkąciki są z jabłkiem a kwadraciki z truskawami:)
A że wczoraj kupiłam truskawki i zawsze się zastanawiałam jak smakują na ostro  to zrobiłam z pieprzem i octem balsamicznym, octu nie widać bo zdarzył spłynąć:) Nawet moje dzieci  zajadały się pieprzowymi truskawkami a dziś będą truskawki z bita śmietaną:)
Dziś troszkę smacznie,ale niebawem będzie twórczo, była chwilka spokoju i co?? i znów troszkę tworzenia troszkę na zamówienie i troszkę znów charytatywnie dla nauczycieli mojego dziecka na zakończenie roku:)Zamówienie od  mam naszych pociech:)
Ślę buziaki kochani:)
P.S Dziewczyny z wygranego Candy jutro wysyłam do Was paczuchy ,ale dwie pozostałe kobitki muszą jeszcze chwilkę poczekać aż stworzę  coś dla nich ,jak skończę zamówienia mam nadzieję że się nie obrażą iż muszą chwilkę poczekać???
Całusy dla Was i miłej spokojnej reszty niedzieli;)

wtorek, 5 czerwca 2012

Rozmyślania o...?

Witajcie kochani.

Coś u mnie ostatnio nie twórczo a to dlatego ,że się robi .
Wczoraj poszalałam w ogrodzie a dziś z łóżka wstać nie mogłam, miałam plan wypielić w przyszłym tyg, ale dowiedziałam się że koło mojego domu idzie procesja wrrr więc wczoraj na wariata pieliłam a nie powiem w tym roku opuściłam mój ogród z racji remontu ,od rana do wieczora rwałam chwasty z przerwą na wpadnięcie do domu i zrobienie obiadu moim głodomorom:)

Pogoda mnie dobiła, pochmurno brak słońca połamana czyli zakwasy ,noga szwankuje jak szwankowała mimo brania leków, po prostu  dopadła mnie jakaś chandra ,ale wtedy gdy mi jest źle  zakładam sobie na uszy słuchawki i włączam sobie muzyczkę tego Pana ,jestem zakochana po uszy w jego muzyce znam każdy dzwięk i takt jest ze mną od lat i zostanie ze mna na zawsze:)
Wtedy rozmyślam o wszystkim co było ,jest i będzie wiem ,że nie wraca się do przeszłości ,ale czasem wracam do tego co było dobre ,nawet może nie koniecznie lubię powspominać .
Niby niczego mi nie brakuje mam kochającego męża , kochane dzieci w miarę normalne zdrowie oby nie było gorzej ,dom-do remontu:)  mam pasję bez której chyba już nie potrafiłabym  żyć ,ale jednak czasem czegoś mi brakuje tej kropki nad "i" przysłowiowej  wisienki na torcie czy wy tez tak czasem macie czy tylko ja jestem taka dziwna? może ja za wiele wymagam od życia ,siebie ,bliskich sama nie wiem pogubiłam się:(
Jestem chyba zmęczona tym wszystkim co się dzieje ostatnio wokół mnie  i kłębi mi się dzisiaj w głowie ,zbierało się zbierało i wyszło:(
Trzymajcie się cieplutko ślę buziaki Wiola

sobota, 2 czerwca 2012

Wyniki Candy XXL:)

Witajcie moje kochane:)

Od razu przepraszam za to że będzie bez zdjęciowo nie ma czasu, skręcam meble do łazienki,fachowiec już skończył no a my teraz mebelki ,półeczki, wieszaczki itp rzeczy.
Musicie mi uwierzyć na słowo że tak jest jak napisałam odnośnie losowania:)
A więc:
Główną nagrodę otrzymuje
http://decokuferek.blogspot.com/
Spośród obserwatorów wylosowałam
Joannę
A licznik jakiś czas temu złapała
http://na-stole-cos-z-niczego.blogspot.com/
Mam dla Was jeszcze jedną miła niespodziankę, stwierdziłam,że dużo Was się zapisało i szkoda mi jest Was odprawiać z kwitkiem i wiem że  do mnie zaglądacie postanowiłam wylosować jeszcze 2 osoby jedną spośród osób które zostawiły komentarz a drugą spośród obserwatorów, te osoby dostaną  coś zrobionego przeze mnie a są to osoby:
Qra Domowa 
Hanka
Dziewczyny proszę Was o dane na meila do wysyłki ,ale podpiszcie jaki blog  żebym wiedziała gdzie co komu wysłać.Nie miejcie mi za złe  tego że Wam nie pokazałam losowania  na zdjęciach ale nadal remontowo.Dziękuję Wam pięknie za te przemiłe komentarze nawet nie wiecie ile one  dla mnie znaczą teraz wiem że to co robię ma jakiś sens:)
Pozdrawiam Was  cieplutko i mocno ściskam.
Życzę spokojnego weekendu:)
Buziaki Wiola.

piątek, 1 czerwca 2012

Serduchowe szaleństwo:)

Witajcie:)
Dziś będzie przyjemniej niż wczoraj, a mianowicie kolejna odsłona serduch, wiem że robi się monotematycznie, ale zrobiłam owe serducha na niedzielny festyn na którym wystawia się moje Stowarzyszenie. Na pierwszy plan idą serducha z masy solnej dwa z nich są dekupażowane , a reszta jak widać papierowa wiklina ,wybaczcie za jakoś zdjęć ,ale nie dość że były robione rano to  bateria była podładowana i była na wykończeniu więc robi.łam szybką sesję:)sznureczki też są przyczepione tyle że po sesji:)










No to by było na tyle, lekarz mnie wysłał na badania ,ale dostałam leki i maść ,mam nadzieje że nie sprawdzą się przypuszczenia Pani doktor ,że to tylko zapalenie.

Witam nowych obserwatorów,oby zostali ze mną jak najdłużej:)
Buziaki Wiola.